Mikołajkowa gra uniwersalna, czyli po co mi wata na angielskim :)

Ostatnio sprzątając w jednej z szafek znalazłam opakowanie z watą. Muszę chyba zacząć częściej sprzątać bo przychodzą mi wtedy do głowy najdziwniejsze pomysły na gry :) Doszłam do wniosku, że wata świetnie się sprawdzi w roli brody Mikołaja, chyba nawet robiłam kiedyś coś podobnego w podstawówce na plastyce ;) Jednak samo wyklejenie brody watą byłoby nudne i w sumie bez sensu, wiec postanowiłam zrobić z tego grę:

Starałam się, żeby gra była uniwersalna, tak żeby można było ją wykorzystać do powtórki wszystkiego, nie tylko na angielskim.

Do gry będziemy potrzebować opakowania waty oraz wydrukowanych kart i plansz z Mikołajem ( ilość zależy od liczby uczestników gry). Oprócz tego musimy również przygotować zadania, możemy je wypisać na osobnej kartce. Zadania mogą być różne, na przykład nazwanie obrazka, odpowiedź na pytanie, coś z gramatyki itd.

Na czym polega gra?

Każdy z uczestników dostaje planszę z Mikołajem. Jeżeli macie większą ilość uczniów, możecie ich podzielić na grupy :) Karty z liczbami i piernikiem tasujemy i układamy w stosik na środku. Uczeń wykonuje zadanie, jeżeli zrobi to poprawnie bierze jedną kartę ze stosu. Następnie bierze tyle kawałków waty, ile wskazuje liczba na karcie. Jeśli trafi na kartę  z piernikiem, musi oddać jeden kawałek, który już wcześniej położył na brodzie Mikołaja. Jeżeli uczeń nie wykona zadania poprawnie, również musi oddać jeden kawałek, bez losowania karty. Wygrywa osoba, która jako pierwsza ułoży całą brodę Mikołaja, czyli zbierze łącznie 18 kawałków waty :)

Karty i planszę możecie pobrać TUTAJ 

Świąteczne tła na tył kart znajdziecie TUTAJ 

Enjoy ! :)

Chcesz być na bieżąco z nowymi postami? Zapraszam do polubienia strony na Facebooku :)  

Jeżeli szukasz innych fajnych gier na zajęcia językowe, zajrzyj również do sklepu lamipoli.pl