niedziela, 25 marca 2018

Maraton ósmoklasisty #2, czyli pokonujemy góry słownictwa z grą pudełkową :)

Hello! U mnie piękna wiosna za oknem, co oznacza idealny dzień na kolejny trening.do maratonu ósmoklasisty :) 

Punkt drugi naszego treningu to pokonywanie gór. Nie wiem, czy kiedykolwiek biegaliście po górach, ale na pewno możecie sobie wyobrazić jakie to męczące. Tak samo męcząca może się wydawać nauka słówek, dlatego w dzisiejszym wpisie pokażę Wam jak w przyjemny sposób pokonać góry słownictwa przed egzaminem ósmoklasisty wykorzystując do tego jedynie pudełko, kostkę i kartkę papieru. :)  



Inspiracją do stworzenia gry było Repetytorium Ósmoklasisty od wydawnictwa Macmillan. Repetytorium składa się z Książki ucznia i Zeszytu ćwiczeń. Przykładowe strony obu z nich możecie pobrać TUTAJ. Pod wskazanym linkiem możecie również zamówić Książkę ucznia ponieważ niedawno pojawiła się w sprzedaży. :) 

W repetytorium, w każdym dziale można znaleźć "Phrase box", czyli paczkę przydatnych zwrotów ze słownictwem z danego działu. Na jej podstawie wymyśliłam grę, która idealnie się sprawdzi przy powtórce słownictwa z repetytorium. 



Co będzie potrzebne?

- dwa pudełka ( małe i duże)
- repetytorium lub lista słów i zwrotów z danego działu
- kostka
- wydrukowane karty pracy 



Jak grać ?

Gra sprawdzi się przy powtórce pod koniec działu lub jako powtórzenie materiału z kilku omawianych wcześniej unitów. Najlepszy jest fakt, że uczniowie sami będą tworzyć grę. :)
Nauczyciel rozdaje uczniom po jednej karcie pracy ( jeżeli mamy dużo uczniów możemy ich podzielić na małe grupy), następnie uczniowie wypełniają kartę pracy według wskazówek nauczyciela korzystając z listy słówek z końca działu i z "Phrase Box". 

Prosimy uczniów aby w pola wpisywali słowa lub zdania, które sprawiają im problemy, na przykład nie potrafią ich zapamiętać lub wymówić.

1. Read it
W pole wpisujemy transkrypcję fonetyczną danego słowa. Gdy trafimy na tą kartę w grze, będzie trzeba poprawnie przeczytać słowo i powiedzieć co ono oznacza.

2. Define it

Wpisujemy słowo z listy słów po angielsku, podczas rozgrywki uczeń będzie musiał podać jego definicję.

3. Give a synonym/ an antonym 

W pola wpisujemy słowo po angielsku. W trakcie gry będzie trzeba podać jego synonim lub antonim. Podczas wpisywania słówek w pole, uczniowie muszą zastanowić się czy dane słowo faktycznie posiada synonim lub antonim.

4. Make a sentence
Znowu wpisujemy słowo po angielsku, w grze trzeba będzie ułożyć z nim zdanie. 

5. Finish the sentence
Tym razem korzystamy ze zdań z "Phrase Box", można tez wykorzystać czytanki z danego działu, uczniowie piszą tylko początek zdania, podczas gry trzeba będzie je dokończyć

6. Polish translation
Wpisujemy słowo po angielsku, w grze słowo będzie musiało zostać przetłumaczone na polski.

7. English translation
Wpisujemy słowo po polsku, w grze tłumaczymy je na angielski.

Po wypełnieniu wszystkich pól, uczniowie wycinają je z karty pracy. Całe zadanie można potraktować jako pracę domową, uczniowie będą mieli wtedy czas aby na spokojnie zastanowić się nad jakimi słówkami i zwrotami muszą jeszcze popracować.

Wszystkie wycięte karty składamy, tak aby nie było widać ich zawartości i wkładamy do mniejszego pudełka. Nauczyciel miesza wszystkie karty w pudełku, następnie  podchodzi kolejno do uczniów, którzy losują kartę i wykonują dane zadanie. Jeżeli nauczyciel widzi, że dane zagadnienie nie sprawia uczniom żadnego problemu, odkłada kartkę na bok, jeżeli natomiast uczniowie muszą dłużej się zastanowić lub nie potrafią wykonać zadania, składamy kartę i wkładamy ją do większego pudełka

Większe pudełko będzie naszą skrzynią powtórkową. Po omówieniu kilku działów w sposób opisany powyżej, przyszła pora na wielką grę powtórzeniową. :) Do większego pudełka, w którym zbieraliśmy problematyczne słówka i zwroty dorzucamy karty bonusowe ( można je wydrukować kilka razy). Wszystkie karty do gry możecie pobrać TUTAJ

Nauczyciel dzieli uczniów na drużyny, w każdej rundzie jedna osoba z drużyny losuje jedną kartę z pudełka i wykonuje zadanie znajdujące się na niej. Jeżeli wykona zadanie poprawnie, rzuca kostką, a drużyna dostaje określoną liczbę punktów. Jeżeli wylosuje kartę bonusową może otrzymać dodatkowe punkty lub je stracić, w przypadku wylosowania karty bonusowej z napisem "x2" podwajamy wyrzuconą liczbę. Wygrywa drużyna z największą ilością punktów. :)  



Mam nadzieję, moi maratończycy, że góry słownictwa wydają się Wam już odrobinę łatwiejsze do pokonania. 
A tak a propos gór... na koniec mam dla Was mały KONKURS i górę gadżetów od wydawnictwa Macmillan do wygrania. ;)  

Do zgarnięcia są trzy zestawy, a w każdym z nich:

- teacher's diary 
- 10 kółek gramatycznych 
- 10 smyczy 
- zestaw 3 plakatów 
- 10 zakładek 
- torba 





Żeby wziąć udział u konkursie zapoznaj się z regulaminem (KLIK), następnie w komentarzu pod tym postem odpowiedz na pytanie:  


Jaki jest Twój ulubiony sposób na naukę słownictwa? 

Pamiętaj żeby podpisać się pod swoją odpowiedzią ( może być nickiem), anonimowe komentarze nie będą brane pod uwagę. Możesz również podać swojego maila w celu ułatwienia kontaktu.  

Na odpowiedzi czekam do środy  28.03.2018 do godziny 22. Wyniki konkursu pojawią się w tym wpisie 29 marca.  

Powodzenia! ;) 



Wpis powstał we współpracy z wydawnictwem Macmillan. 

[EDIT ] Wyniki konkursu :) 

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) Zestawy gadżetów wygrywają: 

Dorota Wagner  
Aleksandra Cuper
Klub Bystrzaka  

Gratuluję i proszę o przesłanie danych na londonopoly@gmail.com lub przez wiadomość na fanpage'u Londonopoly. :)  







11 komentarzy:

  1. Ja mam kilka ulubionych sposobów. Zapisywanie i drukowanie nowych słówek w jez angielskim na kartkach,wycinanie ich , wtedy powstają jakby fiszki które wykorzystuje do tłumaczenia, podawania definicji, przeciwieństw. Uwielbiam również tworzyć gry planszowe z nowymi slowkami na kartkach a4. Nieśmiertelny wisielec jak i kojarzenie słówek z innymi już znanymi :). Pozdrawiam,Asia

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tworzyć sobie quizlety ze słownictwem - jest wiele opcji. Najpierw używam "learn", później "write", następnie trochę gram w "matching" (jeśli są słówka, które można przedstawić za pomocą obrazków zamiast polskiej definicji, bardzo fajnie wygląda "matching" w aplikacji na telefon, gdzie mamy kwadraciki z angielskimi słówkami i obrazkami; w przeciwnym wypadku mamy definicję i słówko, co też jest OK) i "gravity" (to tylko na komputerze).Jest też opcja testu. Quizleta można używać na telefonie, kiedy jedziemy gdzieś autobusem itp. Można sobie też wydrukować listę słówek, co jest moją tradycyjną metodą nauki - zakrywam sobie słówka i zgaduję, jak już coś umiem. Polsko-angielskie listy słówek są dość efektywną metodą nauki. : )

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak każdy mam kilka ulubionych sposobów na naukę i utrwalanie słownictwa. Jednym z nich jest nauka poprzez piosenki (staram się dobierać je tematycznie), na które moi uczniowie czekają z niecierpliwością. Przy utrwalaniu nowego słownictwa, organizuję na lekcjach "challenge" - uczniowie wybierają pięć najtrudniejszych dla nich słówek i starają się ułożyć z nimi rymowankę, często pomieszaną z językiem polskim. I oczywiście mnóstwo gier (często tworzonych przeze mnie), zadań online.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tworzę quizlety dla dzieci z różnych tematów. Uczniowie lubią korzystać ze wszelkich możliwych obcji i na zakończenie zajęć dzielę klasę na drużyny i gramy w zespołach. Wzrasta zaangażowanie i adrenalina. Jest moc i radość zwyięstwa. Uczniowie zaangażowani w zdobywanie wiedzy sami tworzą ulubione zestawy i prezentują je koleżankom i kolegom na zajęciach.
    Drugim sposobem na naukę słownictwa jest apka Duolingo. Zakładam na początku roku wirtualną
    klasę- kl. IV i rozpoczyna sie maraton słów i zadań. Ustalamy wspólnie ile należy zdobyć punktów
    na poszczególne oceny, kto chce ten gra. Zazwyczaj grają wszyscy i jest dobra zabawa przez naukę. Trzecim sposobem to Learningchocolate, gdzie w kilu odsłonach uczniowie mogą nauczyć
    się,przećwiczyć, doskonalić słownicto i powtórzyć oraz napisać dyktando.
    Czwarty sposób to Quizziz tu to dopiero jest wesoło. Piąty to Babadum gramy od niedawna w tę grę i dzieci proszą o nią na każdych zajęciach. Szósty to Koło fortuny Random Name Picker z appki ClassTools przygotowuję wiele różnorodnych kategorii i gramy ustalamy wspólnie ile należy wymienić np. 4 wyrazy z danej kategorii i zmiana zespołów czy osób. Trzyma w napięciu i jest ciekawa bo nigdy nie wiadomo jaka kategoria będzie następna. A rożnorodność zadań na słownictwo jest u nas na LerningApps, znamy wszyskie możliwe kombinacje i przykłady. Prowadzę bloga dla uczniów aby właśnie mogli na bieżąco uczyć się , powtarzać i utrwalać słownictwo przez
    cały możliwie dostępny czas np. na bieżąco, po chorobie czy przed sprawdzianem. Wiem, że cieszy się popularnością wśród uczniów i cenią sobie taką pomoc zarówno ucznioiwe jak i ich rodzice.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na zajęciach razem z uczniami tworzymy fiszki, które później służą nam do powtórek słownictwa. Raz w tygodniu organizuję tak zwane "odpytywanie" - losujemy karyeczki i uczniowie podają angielskie słówka, za które zdobywają plusy. Owe fiszki służą nam również do gry w kalambury, którą dzieci wręcz uwielbiają. Samo tworzenie fiszek jest powtórką samą w sobie.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie na zajęciach nauka słownictwa zawsze przebiega wieloetapowo. Tzn najpierw przeważnie korzystamy z jakiegoś podręcznika, gdzie podany mamy jakiś zestaw słownictwa (w czytance lub zadaniach typu przypasować słowa do obrazka). Dzięki temu robię "rozpoznanie" co już umieją, a co jest nowe. Później wypisujemy słowa na małych karteczkach i uczniowie próbują wspólnie ustnie stworzyć ich definicję. Następnie na drugiej stronie zapisujemy 3-5 słów, które kojarzą nam się z tym pojęciem i wrzucamy złożone karteczki do kubka lub pudełka. Na kolejnej lekcji na rozgrzewkę uczniowie losują po jednej karteczce i nie pokazują jej nikomu. Ich zadaniem jest tak zdefiniować słowo, aby reszta uczniów zgadła o jakie chodzi. Początkowo uczeń definiujący słowo może używać słów pomocniczych zapisanych wcześniej na odwrocie, ale na kolejnych już lekcjach (aby podnieść stopień trudności) są to słowa zakazane. Możemy mieszać słownictwo z wielu działów, np. z dwóch lub trzech ostatnich, w ten sposób uczniowie utrwalają też wcześniej poznane słowa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dorota Wagner. Moi uczniowie uwielbiają ruch więc pierwszą grą w jaką gramy to "hit the board". Uczniowie stają w wężu przed tablicą, na której wypisane są wszystkie słówka po angielsku. Uczeń stojący na początku rzuca woreczkiem z grochem w tablicę. Jego zadaniem jest przeczytać i przetłumaczyć słówko, w które trafi. Żeby podkręcić emocje ustawiamy sobie budzik,np uczniowie mają 5 minut żeby "zetrzeć" wszystkie słówka z tablicy. Po tej grze gramy w "hot potato". Kolejny raz wykorzystujemy woreczek z grochem który uczniowie podają sobie rzucając go do osoby siedzącej obok. Ale żeby móc przekazać woreczek uczeń ma za zadanie powiedzieć słówko w języku angielskim. Alarm w telefonie ustawiony jest na minutę i uczniowie zawsze starają się jak najszybciej oddać woreczek. Osoba która będzie trzymała woreczek gdy zadzwoni alarm dostaje obrazek ziemniaka a osoba która zbierze ich najwięcej zostaje królem lub królową ziemniaków. Następnie gramy w ławkowe kółko i krzyżyk. Ustawiam 9 ławek formując z nich planszę do gry w kółko i krzyżyk. każda drużyna dostaje kartki A4 na których jest rysunek kółka lub krzyżyka. Na każdej z 9 ławek zapisuję 1 słówko i zaczynamy zabawę. Uczniowie, żeby położyc kartę z ich symbolem mają za zadanie ułożyć zdanie z wybranym wyrazem. Wygrywa drużyna która ułoży swoje karty w lini pionowej poziomej lub ukośnej. Gramy jeszcze w kaboom. Uczniowie na karteczkach zapisują słówka które ćwiczymy na lekcji. Ja robię karteczki kaboom.Wrzucamy wszystko do pudełka po chusteczkach i zaczynamy losowanie. Każdy wylosowany i przetłumaczony wyraz to punkt a jeśli uczeń trafi na kaboom traci wszystkie zdobyte punkty. Na koniec jeśli uczeń chce wyjść z klasy ma za zadanie powiedzieć mi np. 5 wyrazów które ćwiczyliśmy na lekcji.

    OdpowiedzUsuń
  8. Poza uczeniem dzięki piosenkom i krótkim serialom dobieranym tematycznie, bardzo lubię wprowadzać słownictwo na memach, zamiast zwykłych flashcards - sprawdza się szczególnie u ''późniejszej'' podstawówki i gimnazjum. Przy ćwiczeniu słownictwa najlepiej sprawdza się Kahoot, dzięki któremu nie dość, że jest spora rywalizacja, to chęć wygranej wzmacnia skupienie i poprawia pamięć wzrokową. Dodatkowo do każdego działu tematycznego tworzę gry typu 5 Sekund lub Tabu - wtedy dzieciaki ćwiczą nie tylko słówka z konkretnego kręgu tematycznego, ale utrwalają resztę, z zagadnieniami gramatycznymi. Chociaż jednym z NAJLEPSZYCH sposobów jest ciągłe używanie języka angielskiego na zajęciach - ja ze swoimi uczniami ustaliłam limit polskich słów, których mogą użyć na zajęciach - wszystkie skrupulatnie liczę. Dobra motywacja i wszyscy uczniowie, nawet ci słabsi, ciągle mówią na lekcjach po angielsku, dzięki czemu szybciej się uczą i bardzo łatwo mogą zdobyć pozytywną ocenę za aktywność na lekcji. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jedną z moich ulubionych gier są literaki. Gra wymaga poprawnego zapisu słów z danej kategorii i umiejętności reagowania na... nagły zwrot akcji. Uczeń wybiera słowo, zapisuje jedną ze środkowych liter, a przeciwnik dopisuje kolejną literę z przodu lub z tyłu. Fajne jest to, że można zastosować różne poziomy trudności, np. I poziom: w trakcie gry uczniowie mogą patrzeć na listę słówek i ilustrację. II poziom: uczniowie korzystają tylko z ilustracji, III poziom: uczniowie polegają tylko na swojej pamięci. Jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć jak wygląda zakończona rozgrywka, zapraszam na FB, zamieściłam tam zdjęcie.
    https://www.facebook.com/eduprzestrzen/posts/1711402742250355

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja do nauki słownictwa prawie zawsze używam fiszek drukowanych jednostronnie . Zawsze są to fiszki z obrazkami, bo większość moich uczniów to wzrokowcy no i ja takie lubię 😊 wykorzystuje je w różny sposób. Zazwyczaj najpierw rozkładam je i razem głośno powtarzamy słówka, potem je zakrywam pojedynczo i po kolei zgadujemy co tam jest. Przyznam, że jestem w dość dobrej sytuacji, ponieważ mam dość małe grupy 😊Następnie gramy w memory. Ulubiona jednak gra jest grą na bazie programu "Milionerzy" w połączeniu z programem "Kolo Fortuny". Przygotowuje różne zadania na karteczkach i chowam je po sali w pudełkach po Kinder jajkach. Dzielę uczniów na kilka druzyn. Pierwszym etapem jest znalezienie wszystkich zadań. Drużyny dostają 10 punktów za każde znalezione zadanie.Zbieram wszystkie zadania i dziele po równo dla każdej drużyny. Potem rozwiazujemy drużynowo zadania. Po każdym dobrze rozwiązanym zadaniu kręcimy wcześniej przygotowanym kołem fortuny na którym są punkty od -50 do max 50. Wygrywa oczywiście drużyna która zbierze jak największą ilość punktów. Na końcu dla uatrakcyjnienia mnożymy ilość punktów razy 1000 i wygrana drużyna dostaje "bon pieniężny" z napisana wygrana kwotą 😊 zadania które wykorzystuje są zadaniami często z repetytoriow wydawnictwa Macmillan, ponieważ są tam świetne zadania na utrwalenie słownictwa a ja korzystam z nich na moich zajeciach 😊 Mam nadzieję, że tym razem uda mi się wygrać 😊 mam dziś urodziny i byłyby to wymarzony prezent 😊 klubbystrzaka@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Flashcards i słynny 'wisielec' są bardzo lubianymi sposobami na utrwalenie słownictwa również w mojej szkole. Jednak wśród moich uczniów najbardziej sprawdza się tłumaczenie piosenek z pomocą słowników podczas lekcji (samodzielnie lub w parach). Drukuję im całe teksty wybranych przez nich utworów (czasem polskich, czasem angielskich), mają niezłą frajdę często improwizując gdy nie są pewni czy dobrze zrozumieli kontekst, dzięki czemu gdy pod koniec lekcji odczytują przy całej grupie swoje własne tłumaczenia, na zasadzie skojarzeń zapamiętują liczne 'phrasal verbs' i przydatne słownictwo. Oczywiście na koniec wspólnie wybieramy najciekawsze i najpotrzebniejsze w codziennym użyciu/komunikacji zwroty, uczniowie wypisują je w zeszytach, natomiast na kolejnej lekcji na plusy odpowiadają z nich. Ponadto skuteczna okazała się pewna stronka internetowa z grami angielskimi: www.esolhelp.com (polecam!) - dzięki niej moi uczniowie dużo szybciej zapamiętują nowe słownictwo bądź utrwalają już poznane słówka i przyznają, że: 'sami nie wiedzą kiedy zapamiętują tak dużą ilość słów' :)

    OdpowiedzUsuń