czwartek, 1 marca 2018

Maraton ósmoklasisty #1 Trening czyni mistrza! 6 nietypowych sposobów na powtórkę przed egzaminem :)

Chyba nie przesadzę jeśli napiszę, że egzamin ósmoklasisty to mały koszmarek każdego nauczyciela tej grupy wiekowej. Odkąd zaskoczyła nas reforma chyba wszyscy zastanawiamy się jak w tak szybkim tempie damy radę przerobić wszystkie zagadnienia, tak żeby uczniowie czuli się pewnie podczas egzaminu. Nie ma co ukrywać, przygotowanie naszych podopiecznych na ten dzień to wielkie wyzwanie.

Lubicie wyzwania? Ja uwielbiam! ;)

Potraktujmy egzamin jako coś wielkiego i przygotujmy się do niego jak do... prawdziwego maratonu!  

Clipart by HappyGraphic Design

Przed Wami maratończycy seria wpisów, w których przeprowadzę Was przez poszczególne etapy przygotowań do maratonu. Będą emocje, będzie pot...ale nie martwcie się, łez nie będzie, a mięśnie mogą Was boleć jedynie od śmiechu. :)

Zaczniemy od treningu. Przedstawiam moją subiektywną listę 6 rzeczy i czynności niezbędnych podczas treningu biegacza oraz sposoby na wykorzystanie ich na lekcji.

Zanim zapoznacie się z moją listą, poznajcie naszego kompana w biegu, czyli nowe Repetytorium Ósmoklasisty od wydawnictwa Macmillan.   



Repetytorium składa się z Książki ucznia i Zeszytu ćwiczeń. Książki pojawią się na rynku już niebawem, a na razie przykładowe strony obu z nich możecie pobrać TUTAJ Pod koniec każdego punktu z listy w nawiasie znajdziecie przykłady zadań z repetytorium, do których można wykorzystać daną zabawę, dlatego warto mieć otwarte książki w osobnych zakładkach. :)

Do biegu...gotowi...start!

1. Rozgrzewka
Po co biegaczom rozgrzewka, chyba każdy doskonale sobie zdaje sprawę. Na lekcji również warto rozruszać trochę uczniów przed wprowadzeniem nowego tematu. Idealnym narzędziem do tego będzie miękka piłka. Na początku lekcji, nauczyciel rzuca piłką do wybranych uczniów zadając im jakieś pytanie nawiązujące do tematu zajęć, uczniowie odrzucają mu ją udzielając krótkiej odpowiedzi. Możemy również w ten sposób sprawdzić czy uczniowie znają wybrane słówka, które pojawią się w temacie, wtedy rzucamy piłkę uczniowi wypowiadając dane słowo po angielsku, uczeń odrzucając nam ją, musi je przetłumaczyć, jeżeli nie wie lub zrobi to niepoprawnie, sami tłumaczymy słowo i prosimy go o powtórzenie. W tym ćwiczeniu warto zajrzeć do listy słownictwa znajdującej się pod koniec działu ( Książka ucznia str. 11).

2. Buty
Każda osoba, która lubi biegać dobrze wie, że porządne buty to podstawa, a czy kiedykolwiek przyszło Wam do głowy, że buty mogą też być elementem ćwiczenia urozmaicającego zajęcia? To zadanie możemy wykorzystać przy opisywaniu obrazków. Nauczyciel prosi uczniów o zapisanie numeru buta na kartce, następnie uczniowie dodają cyfry w swoim numerze np. jeżeli dany uczeń nosi numer 41, pisze na kartce liczbę 5. Zadaniem uczniów jest zapisanie na kartce takiej samej ilości zdań jak suma cyfr w rozmiarze ich buta. Żeby było sprawiedliwie możemy umówić się, że uczniowie których suma nie przekroczy 6 układają zdania na temat zdjęcia, natomiast uczniowie z większą liczbą muszą wypisać same słowa, które kojarzą się im z danym zdjęciem. ( Książka ucznia, zdjęcia np. zad. 4 str. 8)

3. Coś do słuchania
W trakcie biegania często słuchamy muzyki lub ciekawych podcastów. Czasami ciężko jest dobrać odpowiednią playlistę do treningu, ale na szczęście w przypadku lekcji wyręczy nas podręcznik i dostępne w nim słuchanki. Jak je urozmaicić? To proste! Wystarczy zrobić z tego małą loterię. :) Nauczyciel wybiera słuchankę z podręcznika, następnie prosi uczniów aby zerknęli na zadanie, zapoznali się z nim i na skrawku papieru odgadli, które odpowiedzi mogą być poprawne. Uczniowie podpisują kawałki papieru z obstawianymi odpowiedziami, składają je i wrzucają do pudełka przygotowanego wcześniej przez nauczyciela. Następnie puszczamy słuchankę i robimy wszystko tak jak zwykle przy tego typu zadaniach. Po podaniu poprawnych odpowiedzi, nauczyciel losuje trzy skrawki papieru z pudełka, jeżeli na wylosowanej kartce znajdują się poprawne odpowiedzi, jej autor dostaje jakiś wcześniej ustalony przywilej np. może wybrać grę na zajęcia lub zostaje zwolniony z jednej pracy domowej. ( Książka ucznia zad. 4 str. 16)

4. Stoper
Biegacze często mierzą czas,w którym udało im się pokonać daną ilość kilometrów. Stoper to również fajny gadżet na zajęcia językowe. Nauczyciel wybiera ochotnika, podaje mu jakąś kategorię z omawianego tematu i włącza stoper na 10 sekund, uczeń w tym czasie musi powiedzieć jak najwięcej słówek z danej kategorii. Za każde poprawne słowo otrzymuje jeden punkt. Dodatkowo nauczyciel pyta o tłumaczenie jednego ze słów za dodatkowe punkty lub sam wymyśla słowo do przetłumaczenia. Czynność powtarzamy z innymi uczniami, wygrywa osoba z największą ilością punktów. ( Książka ucznia, lista słów str. 19). 

5. Skarpetki
Skarpetki tak jak i buty to niezbędna rzecz do biegania. Skarpetki są też bardzo wdzięcznym tematem jeżeli chodzi o wymyślanie zabawnych gier na zajęcia. Zabawa, którą Wam zaproponuję nazywa się "Stinky sock" i sprawdzi się praktycznie przy każdym zadaniu z większą ilością przykładów. Nauczyciel na kartce papieru rysuje śmierdzącą skarpetę i pisze na niej numer przykładu z danego zadania, tak żeby uczniowie go nie widzieli. Następnie uczniowie kolejno wybierają po jednym przykładzie z zadania i robią go na głos, jeżeli natomiast wybiorą tę samą liczbę, która jest na śmierdzącej skarpecie, zamiast jednego przykładu muszą zrobić również wszystkie pozostałe. ( Zeszyt ćwiczeń zad. 1 str. 4)

6. Butelka wody 
Po treningu pora na łyk wody. ;) Gra w butelkę często gości na moich zajęciach przy powtarzaniu słówek z młodszymi uczniami, jednak w tej opcji kręcenie butelką będzie spełniało trochę inne zadanie. Przed lekcją na małych karteczkach wypisujemy różne zdania opisujące uczniów np. "niebieskie oczy", "blond włosy", "coś czerwonego", "imię na literę K". Na początku zajęć nauczyciel układa z karteczek koło, a na środku koła kładzie butelkę wody. Przed każdym zadaniem z repetytorium nauczyciel lub któryś z uczniów kręci butelką wybierając w ten sposób osoby do odczytania prawidłowych odpowiedzi, np. gdy butelka wskaże "niebieskie oczy" zadanie będą robić na głos tylko uczniowie z niebieskimi oczami, jeżeli wypadnie "coś czerwonego", tylko uczniowie mający na sobie coś czerwonego będą czytać odpowiedzi. Ta zabawa fajnie sprawdzi się przy krótkich ćwiczeniach lub przy czytankach (Książka ucznia zad. 3 str. 6).  


Mam nadzieję, że nie jesteście zbyt zmęczeni po tym naszym małym treningu i macie jeszcze siłę żeby wziąć udział w... KONKURSIE! ;)  

Do zgarnięcia są 3 super zestawy materiałów od wydawnictwa Macmillan! 

W skład każdego zestawu wchodzą:   


- teacher's diary 
- 10 kółek gramatycznych 
- 10 smyczy 
- zestaw 3 plakatów 
- 10 zakładek 
- torba 





Żeby wziąć udział u konkursie zapoznaj się z regulaminem (KLIK), następnie w komentarzu pod tym postem odpowiedz na pytanie:  


Jaka jest Twoja ulubiona szybka zabawa na zajęcia językowe?  

Pamiętaj żeby podpisać się pod swoją odpowiedzią ( może być nickiem), anonimowe komentarze nie będą brane pod uwagę. Możesz również podać swojego maila w celu ułatwienia kontaktu.  

Na odpowiedzi czekam do niedzieli 04.03.2018 do godziny 21. Wyniki konkursu pojawią się w tym wpisie oraz na fanpage'u Londonopoly 5 marca.  

Powodzenia! ;) 



Wpis powstał we współpracy z wydawnictwem Macmillan.  

[EDIT] Wyniki konkursu :D  

Bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom za udział w konkursie. :) Wybranie tylko trzech odpowiedzi było naprawdę trudnym zadaniem bo pojawiło się ich całkiem sporo.  
Ale do rzeczy... nagrody otrzymują:  

Ilona Helowicz 
Emilia Gunia 
Patrycja Kochmańska  

Gratulacje dziewczyny! Prześlijcie dane do wysyłki na: londonopoly@gmail.com   (czekam do 9 marca).

Wszystkim pozostałym jeszcze raz dziękuję za wzięcie udziału w konkursie i zachęcam do śledzenia bloga bo w najbliższym czasie pojawi się na nim jeszcze kilka konkursów z super nagrodami! Stay tuned! :) 










32 komentarze:

  1. Moją ulubioną szybką zabawą dla młodszych (przedszkolaków) jest szukanie flashcards rozłożonych po klasie. Przy okazji powtarzamy też liczenie, bo zabawa wygląda tak, że dzieci wychodzą za drzwi, liczą do 10 lub 20, wracają i zbierają rozłożone flashcards, potem oczywiście mówią co zebrały :). Zawsze jest dużo emocji i zawsze prośby o powtórzenie :)

    Dla starszych: skojarzenia. przed wprowadzeniem kolejnego tematu, piszę na tablicy np. "technology" i wszyscy np. w 3 minuty, wypisują po 1 słowie do każdej litery (słowo może zaczynać się, kończyć lub po prostu posiadać daną literę). Jest i element rywalizacji i praca nad kreatywnością oraz jednocześnie sprawdzenie posiadanego już zasobu słownictwa :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Najszybsza zabawa, którą wykorzystuję jako mały 'drill' to zabawa z budzikiem/stoperem. Nastawiam na 30 sekund. W tym czasie dzieciaczki podają sobie i mi (w kole) dany przedmiot (poznane słówko lub jeśli brakuje realiów, kartę obrazkową), głośno je nazywając. 'Przegrywa' osoba, która trzyma daną rzecz w momencie odezwania się budzika. Przegrana jednak nie boli - nagradzana jest oklaskami i śmiechem, zazwyczaj przegrywam ja ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Katarzyna Stellmach1 marca 2018 21:35

    Moja najlepsza zabawa w klasach 1-3 to Simon says. Dzieciaki ją uwielbiają i zawsze pytają "czy dziś pobawimy się w Simon says?" Nie dość ze powtarzamy czynności to jeszcze się poruszamy a i zwycięzcy otrzymują naklejki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja ulubiona rozgrzewka to 5 second challenge z małym twistem. Uczeń najpierw losuje kartę z pozą którą musi przybrać, głosem, akcentem lub osobą które mjak udawać. Gwarantowana rozgrzewka naszych mózgów i ocieplenie relacji przed zajęciami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja ulubioną zabawą językową jest zgadywanie kto napisał dane zdanie. Jeden uczeń losuje karteczkę, na której jest fragment zdania lub pytanie. Następnie wszyscy uczniowie dopisują na kartkach dokończenie tego zdania lub odpowiedź. Po napisaniu uczeń, który losował karteczkę czyta wszystkie zdania, a reszta uczniów ma odgadnąć, które zdanie jest ucznia losujacego karteczkę. Gra toczy się dotąd aż wszyscy uczniowie będą mogli losować fragmenty zdań lub pytania. Wygrywa ten uczeń, który odgadł najwięcej autorów zdań. Jest to świetna zabawa dla uczniow, a także super forma do przećwiczenia różnych form gramatycznych. Uczniowie nawet nie są świadomi, że pracują nad materiałem gramatycznym, który w typowych zadaniach sprawia im wiele trudności. A w takich zabawach potrafią budować piękne zdania :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Moj uniwersalny pomysl to kostka do gry. Najczesciej uzywam tej gry do rysowania "crazy monster" na tablicy. Kazda cyfra na kostce odpowiada jednej z czesci ciala np. 1 - eye, 2 - leg, 3 - head itp. Kazdy uczen rzuca 2 razy kostka. Za pierwszym razem liczna oczek wskazuje czesc ciala, a za drugim rzutem - ile danych elementow mamy narysowac. Potem uczniowie dorysowuja te czesci do potwora. Gdy kazdy z uczniow dorysuje czesc ciala ktora wylosowal wspolnie lub indywidualnie opisujemy potwora np. It has got 3 legs. Hit nie tylko w mlodszych klasach ��
    Malgrzesiowska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Super gra-rozgrzewka lub zakończenie zajęć to GORĄCE KRZESŁA. układamy krzesła w sali w okrąg. Każdy uczeń ma za zadanie napisanie zdania/frazy/słowa na karteczce samoprzylepnej.Przyklejamy na każdy stołek karteczkę, aby była widoczna dla każdego ucznia. Uczestnicy zabawy krążą wokół krzeseł i na znak sygnał szybko siadają na odpowiednim krześle. Np ćwiczymy reakcje językowe. Mówię :let's go to the Cinema on Saturday. Uczniowie, którzy usiedli na krzesłach z pasującą reakcją do propozycji, zostają w grze, reszta odpada, aż do 2 ostatnich zawodników, którzy są nagradzani plusami/ocenami. Grę można wykorzystać na każdym poziomie. Z młodszymi dziećmi opisuję przyklejone flash rady np. It can swim i zostają tylko te osoby, które usiadły ma krześle z odpowiednim zwierzakiem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejną ulubioną grą przez moich uczniów to podchody. Wymaga ona wcześniejszego wyjścia na korytarz i przelepienia zadań. Często na lekcji proszę uczniów o przepisanie jakiegoś przykładu z książki na karteczki np zdania lub słowa. Z tych kartek przygotowuje zabawę. Na korytarzu przylepiam karteczki i dzielę klasę na kilka grup.grupa za każdą dobrze rozwiązaną karteczkę dostaje literkę. Na koniec wygrywa grupa, która ułoży z liter najwięcej słów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię trochę '' oszukiwać "moich uczniów z nudnymi ćwiczeniami. Biorę ćwiczenie z książki lub z ćwiczeń i proszę, aby klasa podzieliła się na grupy lub losowo są podzieleni przeze mnie. Mają otwarte książki i nanoszę nr na koło fortuny odpowiadające liczbie przykładów z wybranego ćwiczenia. Losuje dla każdej grupy nr. Gdy wypadnie 1, grupa musi zrobić 1 przykład z ćwiczenia. Wszyscy są skupieni i chcą zrobić to dobrze. Ja ćwiczę\powtarzam materiał, a oni wykonują go w innej formie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeden uczeń mówi wyraz, a każdy kolejny zaczyna wyraz po angielsku na ostatnia literę poprzedniego wyrazu. Inny sposób, uczeń zadaje pytanie po angielsku (związane z omawianym zagadnieniem) i wyznacza ucznia, ktory ma udzielić odpowiedzi na to pytanie. Uczniowie dzielą się na grupy i w ciągu minuty muszą wypisać jak najwiecej słów z danego tematu. Pokazuję też obrazki uczniom i budują zdania z tym co widza na obrazku łącząc z aktualnie omawianym zagadnieniem gramatycznym np. Czas przeszły.

    OdpowiedzUsuń
  11. Battleships/bingo: potrzeba tylko kartkę lub zeszyt i coś do pisania. Gramy w parach, każda osoba rysuje mini tabelkę taką trzy na trzy, czyli mamy 9 miejsc do wpisania słówek. Ustalamy kategorię albo temat słówek i wpisujemy je po kolei (ćwiczymy pisownię przy tym). Później każdy zaznacza sobie np. 3 słówka ale tak, żeby druga osoba ich nie widziała, i odgadujemy kto co zaznaczył jak w grze statki (pierwsza osoba która odgadnie zaznaczone przez przeciwnika wygrywa). Ale nie wystarczą nam słówka, żeby zapytać trzeba zbudować poprawne pytanie. Najprostsze do tematu np. Animals: Is it a LION? Albo Have you got a LION? Dla starszych decydujemy się na jeden czas i przy okazji powtarzamy budowę pytań, np. Is the LION watching a weather forecast for Alaska? Did the LION call a hairdresser? Have you ever met a LION at the post office? I tak dalej, zawsze staram się o śmieszne zdania, bo to rozkręca kreatywność i daje dużo frajdy kiedy ktoś zaznaczył tego LION’a i musi odpowiedzieć YES! (+ naturalnie ćwiczymy krótkie odpowiedzi). Inne wersje to czasowniki jako hasła (nieregularne się super ćwiczy), dla młodszych kolory lub obrazki – świetny sposób żeby ich rozgadać. A jak jeszcze dodajemy funkcję BOMB – jeśli trafisz na bombę czekasz dwie kolejki, to śmiech gwarantowany Sprawdzone z uczniami od 2 podstawówki do nawet 3 liceum, niezawodne i uniwersalne, polecam <3 Emilia Gunia

    OdpowiedzUsuń
  12. ZDRAPKI- aby powtórzyć słownictwo/ wyrażenia, proszę uczniów o zapisanie na kartkach słówek w 2 kolumnach, z jednej strony po Pl, z drugiej po ANG. A teraz korektory w dłoń lub długopisy zmazywalne. Zmazujemy lub za pomocą korektora zmazujemy niektóre słowa z dwóch kolumn. Na tablicy interaktywnej wyświetlam BOMBĘ, która odmierza czas. Wymieniamy się karteczkami między sobą i zapisujemy zamazane słowa. Gdy bomba wybuchnie szybko przybiegamy z karteczkami do biurka. Wygrywają Ci, którzy bezbłędnie zapisali brakujące słowa.

    OdpowiedzUsuń
  13. PRANIE- kolejna szybka zabawa na powtórkę wszystkiego. Mam pudełko imitujące pralkę. Do niego uczniowie wrzucają zapisane słowa/frazy z danego działu. "Uruchamiamy" pralkę, otwieramy pudełko, rozwieszam sznurek w klasie i "rozwieszamy" pranie w klasie. Każdy losuje karteczkę i ma to przetłumaczyć i zapisać na drugiej stronie karteczki i powiesić na sznurku za pomocą klamerki. Gdy wszyscy powieszą swoje słówka, sprawdzamy je razem na forum klasy.

    OdpowiedzUsuń
  14. OCZEPINY- ochotnik staje tyłem do tablicy. Wyświetlam słowo/wyrażenie a klasa ma za zadanie opisać to słowo za pomocą synonimów, opisu sytuacji lub gestami w ten sposób, aby naprowadzić go na odpowiedni trop.

    OdpowiedzUsuń
  15. Szybka zabawa uwielbiana przez moich uczniów (wykorzystywana głównie w młodszych klasach) to "High five". Dobieramy uczniów w pary i prosimy żeby stanęli na przeciwko siebie z otwartymi dłońmi na wysokości klatki piersiowej. Wybieramy 2 kategorie słówek, które chcemy powtórzyć np. animals i clothes. Uczniowie między sobą decydują kto jaką ma kategorię. Następnie nauczyciel podaje słowa z wcześniej wybranych kategorii np. tiger, dog, dress, monkey (dla zmyłki można podawać słowo, które nie należy do żadnej wybranej kategorii). Zadaniem uczniów jest klasnąć w dłonie przeciwnika, jeśli usłyszy słowo ze swojej kategorii - drugi uczeń stara się dłonie zabrać. Za każde poprawne i udane klaśnięcie uczeń dostaje punkt. Zwycięża osoba, która jako pierwsza zdobędzie np. 5 punktów.

    OdpowiedzUsuń
  16. "Honey U Love You", oraz "mafia" potocznie zwana "wilkolakami". Uwielbiam je za możliwość modyfikaci :) i masę śmiechu przy okazji.
    monika24wisniewska@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja ulubiona, a ulubiona gra dzieci to Rekin. Poznałam ja dzięki książce English Quest wyd. Macmillana bo była gdzieś w Tb. Potrzebujemy flashcards lub Word cards. Na tablicy rysujemy schody. 5 stopni wystarczy. Przy ostatnim rysujemy fale, i rekina. N-l wybiera jedna kartę i przyczepia ja obrazkiem w stronę tablicy, aby dzieci nie widziały, na górnym schodku. Dzieci próbują zgadnąć co to za karta. Jeśli nie zgadna obrazek przesuwamy niżej o jeden stopień. Jeśli nie zgadna pięć razy wpadają do wody i zostają zjedzenie przez rekina. Z młodszymi ćwiczę w ten sposób słówka, a ze starszymi całe konstrukcje. Liczymy punkty jesli chca. Przeważnie uda im się ze mną wygrać i o to chodzi. Dodam, że proszą o nią prawie co lekcję. Nawet starsi uczniowie się dopominaja. Szybko, wesoło i praktycznie bez przygotowania w każdym momencie lekcji. Polecam gorąco. aga.skiba83@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam, moją ulubioną, a szybką zabawą z młodszymi są zdecydowanie kręgle :) potrzebujemy 5 kart obrazkowych ilustrujących słowa, które ćwiczymy, tyle samo kręgli i kulę,za która u mnie robi uśmiechnięta zielona głowa czyli Happy ( maskotka z „Angielski dla zerówek”). Dzieci kolejno zbijaja kręgle które są dostatecznie oddalone od siebie aby zbić jednorazowo tylko 1. Pod każdym kręglem leży obrazek, które dziecko nazywa. Gra uwielbiana, dynamiczna, pełna śmiechu i gorącego dopingu :) Agnieszka Kasper agnie.kasper@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Moją ulubioną szybką zabawą jest SAŁATA JĘZYKOWA. Wykorzystuje do tego kawałki papieru (najlepiej zielone). Na kartkach w młodszych klasach zapisuję poznane słownictwo z działu na zmianę w języku polskim i angielskim i zwijam w kulkę tak żeby powstało coś na kształt sałaty. Siadamy lub stoimy w kole i rzucamy sałatą uczeń odwija pierwszy liść i tłumaczy słowo jeśli jest po polsku lub układa zdanie ze słowem po angielsku (może też znaleźć przedmiot w klasie i go wskazać) następnie rzuca sałatą do kolejnej osoby. Ze starszymi uczniami ćwiczę w ten sposób reakcje językowe. Na liściach zapisuję pytania typu: Who is your favourite actor? Uczeń czyta zdanie i musi udzielić odpowiedzi poprawnej językowo i gramatyczne. Mogą też być to zdania typu I've got a headache. uczeń musi poprawnie zareagować np.: You should... Ćwicząc zadania do egzaminu zapisuje też opis sytuacji po polsku np.: Chcesz zaprosić koleżankę na przyjęcie jak to zrobisz i podaję trzy możliwości po angielsku. Oczywiście zakres słów, fraz, zdań zależy od rozdziału, ktoryvl aktualnie jest w danej klasie. Raz stworzone sałaty pozostaną na długo - przechowuje je w skrzynkach i wyglądają jak prawdziwe:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Typowa gra planszowa dla kilku osób; dwóch, maksymalnie pięciu, zależnie jaką dużą mamy planszę i ilu uczniów. Potrzebna kostka i pionki w ilości uczestników. Gracze rzucają kostką i poruszają się o tyle pól, jaka ilość oczek zostanie wyrzucona na kostce. Stając na polu, muszą odpowiedzieć na pytanie lub zadać pytanie w zależności od tego, na jakie pole trafią. Na polach umieszczone są pytania i zdania - mogą być to pytania szczegółowe (wh-) lub tak/nie. Przykładowo, jeśli staniemy na polu "How are you?", możemy odpowiedzieć "I'm fine", "I'm okay" lub "I'm not very well", natomiast jeśli staniemy na zdaniu, np. "My name is...", zadajemy pytanie "What's your name?". Uczestnicy mogą spoglądać na planszę - każde pole ma pytanie lub odpowiedź, więc są też podpowiedzi - do każdego zdania/pytania można znaleźć parę. Na udzielenie odpowiedzi mamy minutę. Jeśli odpowiemy źle, wracamy się o pole i musimy poprawnie wykonać zadanie z tamtego pola. Jeśli to nam się nie uda, wracamy na sam start. Są też dodatkowe pola znane z gier, np. "go forward", "go back", "miss a turn". Wygrywa osoba, która jako pierwsza dotrze do końca. Słownictwo zależy oczywiście od przerobionych ostatnio unitów, możemy też zrobić ogólne powtórzenie, co na pewno przyda się przed egzaminem. Pamiętajmy, aby pola-pary nie były ułożone na planszy obok siebie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Moje ulubione szybkie zabawy na zajęcia językowe to takie, które wymagają 'minimum teacher preperation time' ;)
    Jedna z nich jest idealna dla praktycznie każdego poziomu i wieku uczniów, począwszy od 4 klasy szkoły podstawowej. Jest to error correction game <3 W zależności od czasu, którym dysponuję, wypisuję na tablicy od 5 do 10 zdań (zawierających strukturę gramatyczną, której się własnie uczymy), przy czym część z nich zawiera błędy. Zadaniem ucznia jest nie tylko odnalezienie błędu w zdaniu, ale też obstawienie, na ile jest pewien swojej odpowiedzi (od 1 do 10) - ten właśnie element dodaje zwykłemu 'error correction' smaczku rywalizacji :) Jeśli uczeń obstawił prawidłowo, dodaje sobie te punkty, ale jeśli nie - uwaga! - to musi je odjąć. I oczywiście osoba z największą ilością punktów wygrywa. Żeby gra na pewno przebiegła uczciwie, uczniowie wymieniają się kartkami i sprawdzają sobie nawzajem.
    Uwielbiam ją zarówno ja: potrzebna jest do niej tylko tablica i kartki papieru, jak i moi uczniowie: wzbudza niezwykłe emocje :) Myślę, że gadżetów Macmillana mogłabym z powodzeniem używać do nagradzania najlepszych uczniów! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Moim ulubionym typem zabaw szybkich językowych są gry typu "I have... Who has...?" W niesamowicie szybki, miły i przyjemny sposób wprowadzają, utrwalają i powtarzają wszelakie słownictwo. :)

    aniadyl@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Ulubiona zabawa tylko z packami na muchy. Rozkladamy flashcards i dzielimy się na 2 drużyny i wybrana osoba czyli mucha podaje jakiś wyraz. Zadaniem dzieci jest uderzyć w ten obrazek- czyli zabić muchę. Każdy chce być mucha. Każdy chce mieć packe w ręku 😉ilość emocji nieograniczona.
    magda.rogala1@buziaczek.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. Nietypowy Piotruś, bez Piotrusia. Gra dla młodszych dzieci. W talii są karty ktore tworzą obrazki z napisami ( jedna cześć obrazka to jeden element obrazka z literą, aby po złożeniu tworzyły logiczny obrazek z podpisem) np.pies DOG na ktory składa sie 3 karty. Ryba fish 4 karty. Karty ukladamy w reku jak do piotrusia, losujemy jak w tradycyjnym Piotrusiu, kompletujemy wyrazy. Wygrywa osoba ktora ułozy jak najwiecej obrazo-wyrazów

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja zaproponuje kółko i krzyżyk. Chłopcy przeciw dziewczynom. Tak m.in. Ćwiczyłem Present Continuous w kl.3. W diagram 9x9 wpisałam czasowniki +zamki. Uczniowie mieli utworzyć poprawne zdania. Była super zabawa. Kasia

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  27. Oj. Umieściłam jeszcze jedna grę, ale jej nie widzę. Kółko i krzyżyk. Dziewczyny przeciwko chłopcom i ćwiczenie w moim przypadku Present Continuous. W diagram 9x9 wpisałem czasowniki + zamki. Można było postawić kółko/krzyżyk jeśli grupa podała poprawne zdanie. Gra tylko orep. Świetna zabawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No prep. Nie ma jak pisać z telefonu. Przepraszam za literówki 😀

      Usuń
  28. DZWONIĄCY PREZENT- moja ulubioną zabawą na powtórki jest zabawa w dzwoniący prezent. Co jest potrzebne: pudełko owiniete papierem prezentowym i wstążeczką oraz minutnik (ja mam minutnik kuchenny w kształcie króliczka, ale może być jakikolwiek a w ostateczności nawet telefon :) oraz oczywiście zadania dla uczniów. Dla starszych są to zadania typu uzupełnij lukę lub prawda/fałsz a dla młodszych zwykłe flashcards i dzieci mówią co przedstawia obrazek. Ale na czym to polega? Do srodka prezentu wkładamy minutnik (zazwyczaj nastawiam na 5 min, ale nie zawsze). Jedno z dzieci ( zazwyczaj wylosowane przez jakąś rymowankę) dostaje prezent jako pierwsze. Zadaniem dziecka jest odpowiedzieć prawidłowo na pytanie i pozbyc sie prezentu jak najszybciej.Oczywiście dziecko oddaje prezent osobie obok tylko kiedy odpowie dobrze, jeśli popełni błąd zadajemy mu następne pytanie i tak do skutku. Wszyscy chcą się pozbyć prezentu jak najszybciej, ponieważ osoba która trzyma prezent, kiedy zadzwoni budzik- przegrywa. Na końcu otwieramy prezent w którym zazwyczaj kryją się jakieś słodkości (bo co to za prezent bez słodyczy :). Gra wzbudza u dzieci wiele emocji i zabawa jest przy tym przednia, a ja przy okazji mogę zrobić szybką i efektywną powtórkę. Inspiracją do tej zabawy był jakiś program telewizyjny, ale nie pamiętam dokładnie jaki :) przepraszam za literówki, ale bałam się że nie zdąże a piszę ten komentarz już trzeci raz :D klubbystrzaka@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Let's Go Fishing Game

    Łowienie ryb w klasowej atmosferze sprawia uczniom wiele frajdy. Grę możemy wykorzystać w celach powtórkowych słownictwa z jednego lub kilku działów. Przygotowujemy obrazki i na nich umieszczamy spinacze, aby funkcja magnesu została w pełni wykorzystana. Zanim rozpoczniemy łowienie, dokładnie ustalamy zasady gry. sekretariat46@op.pl

    OdpowiedzUsuń